Forum Don't worry be stupid !!!!! xD Strona Główna
->
Trudne Sprawy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Ogłoszenia
Opinie i Uwagi :)
Przedstaw Się
Szkoła
----------------
Uczniowie i Nauczyciele
Wydarzenia i szkolne imprezy :)
Nasze Sprawy...
----------------
Trudne Sprawy
Hyde Park
Poza Szkołą
Tfórczość ;P
Wszystko inne
----------------
Humor
Zainteresowania...
Muzyka
Film i Tv
Sport
Gry
Internet
Kultura
.
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
HollyDolly :)
Wysłany: Sob 22:00, 16 Gru 2006
Temat postu:
czubek mało powiedziane
heh
Yavanna
Wysłany: Sob 14:41, 16 Gru 2006
Temat postu:
czubek ;p
getap
Wysłany: Sob 13:16, 16 Gru 2006
Temat postu:
heh mając z nim kiedyś lekcje padło proste pytanie: Kto był pierwszy adam i ewa czy australopitek. Gadał 15 minut a odpowiedź na pytanie nie padła : ) JAH
Yavanna
Wysłany: Sob 12:35, 16 Gru 2006
Temat postu:
no właśnie sławek !
Esperanza
Wysłany: Sob 12:34, 16 Gru 2006
Temat postu:
a tak wogóle to jak się ten nasz ksiedzu zwie?
no nudne sa zioom...
na poczatku tak się fajnie z nim kłucilismy ...a teraz lippa...
Yavanna
Wysłany: Sob 12:27, 16 Gru 2006
Temat postu:
no właśnie mówie (: że sie gubi przy najprostrzych xD
pe.s co ty gadasz ziooom
nie jest nudna my tam zawsze całą sobie przegadamy
getap
Wysłany: Sob 12:25, 16 Gru 2006
Temat postu:
Jeśli chodzi o Sławka to z nim nie da sie gadać na takie tematy
on nie potrafi odpowiedzieć na najprostsze pytania...
Esperanza
Wysłany: Sob 12:20, 16 Gru 2006
Temat postu:
a ja tam mu zadam....bo juz mnie nudzi ta religia...jak zemdleje ...to trudno...
Yavanna
Wysłany: Pią 18:23, 15 Gru 2006
Temat postu:
bosz jakbyśmy zadali naszemu księciowi to by tam zemdlał facet on nie umie dać odpowiedzi na proste pytania a cóż powiedzieć na takie XD Swoją drogą kiedyś pytałam w związku z braćmi odpowiedzieli mi coś w stylu jak napisałeś...
getap
Wysłany: Czw 22:48, 14 Gru 2006
Temat postu:
btw prosze nie zadawac tych pytan ks. S.M z racji tego, że przerabiam z nim wszystko co mnie trapi i nauczyłem go bronić się przed takimi pytaniami prowadziłem z nim rozmowy pół roku, potem stwierdziłem, że prawda nie potrzebuje obrony
pozdro dla prawdziwych
getap
Wysłany: Czw 19:37, 14 Gru 2006
Temat postu:
Dojrzałe stwierdzenia. O mojej wierze i religii lepiej nie pisać bo wybuchnie jakaś sprzeczność. Jeśli macie religie moge wam podsunąć pare prostych pytań na które katecheta bądź ksiądz z pewnością nie odpowie a ja nasune odpowiedzi żeby było wam łatwiej zarzenować nauczyciela.
1. Czy może nam ksiądz odpowiedzieć na pytanie o obietnicę jaką złożył Jezus łotrowi na krzyżu? Chodzi o to, że obiecał mu wówczas: "Dziś ze mną będziesz w raju" (Łk 23, 43)? Planował więc wyraźnie, że po zgonie uda się do raju, jednak w naszym wyznaniu wiary mówimy o czymś zupełnie innym, mianowicie, że po śmierci "zstąpił do piekieł i trzeciego dnia zmartwychwstał"
Przypuszczalna Odpowiedź księdza: Mógł tego samego dnia być w piekle i jednocześnie w niebie
- Tak więc odwiedził na chwilkę niebo, gdzie odprowadził łotra, później zaś sam udał się do piekła, albo na odwrót... Trochę to dziwne, proszę księdza. Dlaczego więc nie wyznajemy, że zstąpił do piekła, później wstąpił do nieba, a trzeciego dnia zmartwychwstał? Nielicha zagadka, jedno jest pewne — znów słowa Kościoła i słowa Jezusa rozchodzą się w różnych kierunkach...
2. Prosty sposób udowodnienia omylności kościoła co do dziewictwa Maryji.
Pytanie: Dlaczego kościół wyznaje, że Maryja była dziewicą jak w rzeczywistości tak nie bylło?
Ksiadz: Przypuszczalnie zacznie podważać pytanie =)
-
Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz; Oryginał:
www.racjonalista.pl/kk.php/s,338
Maryja prócz pierworodnego „Mesjasza" porodziła jeszcze czterech innych synów: Jakuba, Józefa, Szymona i Judasza i przynajmniej trzy nie wymienione z imienia siostry. Ewangelia Mateusza mówi nam: "Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Miriam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas?" (13, 55-56, podobnie Marek 6, 3). Jednym z hierarchów pierwotnego Kościoła (zwierzchnikiem najważniejszej gminy w Jerozolimie) jest Jakub — "brat Pański", który pojawia się w liście św. Pawła do Galatów
- Ksiądz: Spotkałem sie z jedną wersją odpowiedzi u wszystkoch duchownych: Braci siostro Kuzynie to jedno i to samo w sensie chodź do mnie bracie o witaj siostro potocznie jak mówie sie do ziomków.
- Jednak jest na to odpowiedź w Pismie Świętym : Jednak Nowy Testament potrafi rozróżniać braci od dalszych krewnych. Kiedy rodzice Jezusa poszukiwali zagubionego dwunastolatka, który nauczał w Świątyni, szukali go u "krewnych", nie u "braci" (Łk 2, 44). Powyższemu twierdzeniu zaprzecza zresztą sam Jezus, który mówi: "Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę nie zapraszaj przyjaciół ani braci, ani krewnych..." (Łk 14, 12). Również u Łukasza (21, 16) Jezus wyraźnie odróżnia językowo braci od krewnych.
W przykładach pytań które podałem, nie chce obrażać niczyjch wyznać, bądź poglądów. Chce jednak zaznaczyć OMYLNOŚĆ Kościoła i robienie z ludzi ciemnoty. Niestesty taka jest Prawda 95% Ludź którzy chodzą do kościoła nie CZYTA Pisma Świętego a co za tym idzie chłoną wszystko co usłyszą. Nie jestem Jehowym bądź innym odłamem który interpretuje Pismo Święte dosłownie bo i nie na tym rzecz polega. Uważam, że znajomości chociażby podstaw swojej wiary to już duży sukces, nie twierdze, że jeśli chodzisz do kościoła to twoja wiara jest słaba jednak poznanie histrorii dogmatów i sprzeczności jaką niesie za sobą przeszłość kościoła katolickiego niesie za sobą duże wątpliwości w sensie obecności Boga w nim.
A wracając do tematu Bóg przychodzi do każdeg indywidualnie. PRISE JAH !!!!!
MARIHUANA
Wysłany: Śro 15:19, 25 Paź 2006
Temat postu:
wierzę w Boga i modle się do niego... po prostu odczuwam taką potrzebę... tyle
Yavanna
Wysłany: Wto 14:09, 24 Paź 2006
Temat postu:
DEVIL napisał:
Wiesz co
Yavanna
tu Wspomniałaś o Kościele no Ja np: do kościoła nie chodzę to jest dla Mnie bez sens np: popatrz opierając sie na Kosciele i na Jezusie a co powinno się zgrywać z sobą to Jezus przecież nie Brał kasy za śluby jakieś namaszczenia czy cos On był prostym człowiekiem który nie chciał jeździć w złotych karetach nie chciał złotych szat chciał pomagać za darmo jego oczy cieszył uśmiech człowieka któremu pomógł a nie widok złotych monet a Kościół... Kościół wszystko to łamie. A np popatrzcie księża teraz nie mogą mieć dzieci i zon a w Stanach Mogą a z tego powodu bo sobie ubzdurał jakiś papież w średniowieczu ze za dozo majątku sie będzie rozchodzić i zakazał maurzeństw. A Najważniejsze to to ze
Nie Trzeba Chodzić do Kościoła Cala Wiarę Ma Sie W Duszy
(I albo czynisz dobro albo zło) bo jak każdy wie niektuzi chodzą do kościoła poprostu by sie pokazać ze chodzą a dla Mnie to poprostu nienormalne chodzenie bezsens "BRAK WAIRY".
od to co! własnie dlatego nie chodze do kościoła i uwarzam że pewne tzw. prawa i narzucone zasady które mówią nam jak postępować to paranoja i bardziej bym powiedziała zbiór głupot
DEVIL napisał:
Raz Rodzisz Się I Raz Umierasz Raz Żenisz I Raz Kochasz...
ale co do tego mam inny pogląd...
Esperanza
Wysłany: Wto 14:02, 24 Paź 2006
Temat postu:
no własnie
HollyDolly :)
Wysłany: Pon 20:47, 23 Paź 2006
Temat postu:
ale ja się zgadzam z wami
bo tak jak Devil napisał Bóg nie brał pieniedzy za śluby a kościół bierze, ja nie wiem tak jak bym robił ludzia łaske czy ochrzci , czy da ślub lub pogrzebu udzieli to jest paranoja.........
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin